do tej zabawy. Powiem Gosiu kochana, że nie było to łatwe zadanie. Tak jak napisałam na Twoim blogu jestem jak otwarta księga i wydaje mi się, że wszyscy o mnie wszystko wiedzą. Ale przespałam się z tematem i skoro świt zasiadłam do robienia odręcznych zapisków. Zacisze jeszcze spało i nie mogłam dobrać się do komputera. Teraz więc przenoszę w cyberprzestrzeń to, co wcześniej zapisałam "gęsim piórem na papierze.
Moja szóstka:
- Chciałabym mieszkać na wsi, ale położonej blisko morza. Tak bym mogła sobie robić poranne i wieczorne spacery po plaży i słuchać szumu wody aż do znudzenia. A jakby jeszcze ktoś przeniósł w pobliże morza moje ukochane Góry Świętokrzyskie to byłabym w siódmym niebie.
- Bardzo lubię mój zawód, ale jeśli miałabym możliwość powtórnego wyboru, to zostałabym przyrodnikiem - badaczem. Praca w terenie dziś wydaje mi się najbardziej fascynująca i odpowiednia dla mnie, całkiem nie odpornej na stres i napięcie duszyczki.
- Marzy mi się wielka podróż i dlatego zbieram fundusze aby choć raz pojechać gdzieś baaardzo daleko. Kierunek jeszcze nie ustalony choć kilka wersji rozważam.
- Nie lubię wypoczynku w hotelowych kurortach, na które skazuje mnie reszta rodziny. Bezczynność i tłumy ludzi mnie męczą.
- Kocham stare filmy czarno białe i te polskie i zagraniczne.
- Moim niedościgłym wzorem kobiety i człowieka jest Audrey Hepburn, którą podziwiam za urodę, szyk, talent i dobro jakie niosła biednym dzieciom.
Do zabawy zapraszam dwie dziewczyny z Krakowa :
nową znajomą z http://ajkaart.blogspot.com/ i Monikę z http://wbialymdworku.blogspot.com/.
U mnie po nocnym deszczu, już ładnie świeci słoneczko, mam więc nadzieję na udany dzień ogrodniczego szaleństwa. Pozdrawiam wszystkich majowo. Udanego odpoczynku.