Obserwatorzy

środa, 11 maja 2011

Z tęsknoty...

W takie dni jak dzisiejszy, kiedy na dworze jest słonecznie i cieplutko, wyjątkowo tęskno mi za Zaciszem.  Myślę sobie jak przyjemnie  byłoby popracować w zacisznym ogrodzie, a wieczorem usiąść na tarasie, popatrzeć w rozgwieżdżone niebo i wsłuchać się w ciszę. A tu jak na złość nie po drodze do Zacisza. Pracy dużo, Janek w weekendy ma jakieś zawody i trudno się wyrwać z miasta. Usiadłam więc i zbudowałam sobie ze zdjęć namiastkę tego mojego raju. Jak nie mogę pojechać realnie, to będę podróżować choć wirtualnie.
 





Marzy mi się też zobaczyć mój ogród, tak pięknie kwitnący jak w zeszłym roku.

A tak zakwitła  moja juka  zeszłego lata.
Tym czasem trzeba sie zmierzyć z miejską rzeczywistością. Dobrze, że ciepło i słońce dodaje sił. Życzę dobrej nocy i pogodnego dnia jutrzejszego. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tu do mnie trafią.

6 komentarzy:

  1. Piękny kolaż sobie stworzyłaś. Juka barzo urodziwa, moje jakoś marnie narazie wyglądają, ale mam nadzieję, że zakwitnie również w tym roku.
    Aniu może udało by Ci się wyrwac do Łazienek i tam chwilę odpocząc wśród zieleni w te pracowite dni?
    Ja mam wielką ochotę wybrac się do Powsina, ale jeszcze nie wiem kiedy uda się ten plan wprowadzic w życie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpierw chciałabym bardzo podziękować za życzenia.
    Rozumie naprawdę tą Twoją tęsknotę.Po kilku wizytach w Zaciszu rozumie że nie może być inaczej.Bardzo mi się podoba to spotkanie przeszłości z nowoczesnością.Aniu jeszcze tylko kilka tygodni i będą waaaaaaakacje.I całe Zacisze Twoje.Życzę Ci tego.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosiu, dzięki za podpowiedź. Na pewno gdzieś na spotkanie z przyrodą się wybiorę. Chociaż faktem jest,że w wolne dni zarówno w Łazienkach jak i w Powsinie trudno znaleźć choć troszkę ciszy i spokoju, bo odwiedzających całe tłumy.

    Juto, masz rację myśl o wakacjach dodaje mi sił do pracy. W planach to mam już je całe zagospodarowane. Byle tylko zdrówko i pogoda dopisała to, oj będzie się działo.

    Pozdrawiam Was dziewczyny cieplutko. Widzę, że sporo nocnych marków wśród nas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach , Aniu długo nie wyświetlał mi się ten post i tak rzadko bywam teraz w swoim Dworku ... Zacisze zachwyca romantycznością , a nowoczesność czasem potrafi nadać fajną nutkę świeżości , tej naszej uroczej przeszłości :) U Ciebie ,nowoczesność z przeszłością świetnie się skomponowała :)
    Aniu niedługo wakacje , chyba zawitasz latem na dłużej do swojego pięknego Zacisza , prawda ?
    Buziaczki , ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moniko, wszyscy mamy co raz mniej czasu. A ja łapię się na tym, że zaczynam wyglądać z niecierpliwością nowych postów na znajomych blogach. Przypomina mi to "niegdysiejsze" zaglądanie do skrzynki w oczekiwaniu na list od przyjaciela. Prawdą jest też, że pogoda piękna więc trzeba z niej korzystać a nie siedzieć przed komputerem. Tym bardziej cieszę się, że znalazłaś troszkę czasu by tu zajrzeć. Mam nadzieję, że uda Ci się wkrótce coś napisać, bo sporo osób na to czeka. A wakacje oczywiście w Zaciszu.Duża buźka.Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach , ten bloger ...u mnie nie wrócił post , który "zaginął" musiałam go pisać od nowa.
    Ślicznie u Ciebie , w Zaciszu Aniu :)Tradycja uroczo przeplata się z nowoczesnością :)
    Ja też mam taki "mix" wnętrz , lubię się czasem pobawić zdjęciami , może kiedyś wrzucę je na bloga :)
    Buziaczki dla Was Kochani :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za każde dobre słowo pozostawione w moim Zaciszu:)))