Obserwatorzy

sobota, 9 czerwca 2012

Różności na szybko

Musiałam coś napisać i zrobić, żeby choć na chwilkę oderwać się od stosu papierzysków. Już widzę, że zapłacę za to słoną cenę, bo czasu zaczyna brakować. Trudno!
Znalazłam ostatnio zrobione dawno temu przez mnie na szydełku kapturki na słoiczki. Dziś nie mogę się nadziwić, że umiałam wydziergać coś takiego. Ponieważ zrobiłam pierwsze w tym roku konfitury truskawkowe od razu więc znalezisko zostało wykorzystane.




Z dziewczynkami na zajęciach szyjemy teraz filcowe breloczki dla tatusiów z okazji Dnia Ojca. A oto pierwsze egzemplarze.




A na koniec stolik, który został przeze mnie pobielony i ozdobiony decu. Ktoś go wyrzucił, a ja przygarnęłam. To moje pierwsze próby z przerabianiem mebli. Efekt taki jak widać. Mnie się nawet podoba.






Kochani moi, odpływam teraz na dłużej. Zapewne do wakacji mało mnie tu będzie. W miarę wolnego czsu staram się wpadać do Was, nie zawsze starcza go jednak na to, by coś napisać. Proszę o wyrozumiałaść i cierpliwość. Wszystkim moim blogowyn przyjaciołom życzę miłego tygodnia i dziękuję za to, że jesteście ze mną. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

39 komentarzy:

  1. Fajnie ,że pokazałaś małe co nieco co wyszło spod Twoich raczek.Słoiczkami jestem oczarowana.Pozdrawiam Ewa:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. stolik i wystrój mnie sie podoba, to dobry krok na przyszłośc....lubię takie pobielane meble....
    no a z czasem to troche gorzej, gdyby mozna byłoby go kupić?
    pociecha że wkrótce wakacje....
    pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie że czasem się odzywasz, oczywiście że rozumiemy, brak czasu.Stolik miał szczęście nie dość że ma drugie życie to jeszcze taki ładny. Bardzo lubię takie kapturki na słoiczkach,ja zakładam serwetki i ściskam gumką:)Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle piękne zdjęcia. A te konfiturki tak się pięknie w tych ubrankach prezentują, że... że mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Konfiturki zyskały dodatkowo!
    Breloki z całą pewnością uradują niejednego Tatę.A stolik zapiera dech w piersiach!
    Trzymam kciuki Aniu...wiem jak to jest z końcem roku szkolnego bo moja najbliższa przyjaciółka właśnie jest pogrążona w papierach...
    Buziaki!Ula

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne kapturki Aniu ...
    pierwsze koty za płoty i ... smialo możesz już wszystko bielić ...
    nie zapominaj o nas

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie ozdobione słoiki, pluszaczki urocze i wszystko u Ciebie baaaardzo eleganckie i z klasą!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kapturki sa fantastyczne i przyznam szczerze, ze taki projekt widzę pierwszy raz! Stoliczek wygląda uroczo, a pluszaczki slodkie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu z Twoich postów jak zawsze ciepełkiem bije:)Wpisywania samych piątek na świadectwa kochana Ci życzę:)Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczności :-)
    A te kapturki - cudne.
    Breloczki jakie urocze :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko takie piękne! Nie wiem co chwalić, kapturki mnie urzekły, breloczki mnie rozbawiły, a stolik bardzo mi się spodobał:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu ja też wyrażę zachwyt nad Twoimi kapturkami ale i nad stolikiem, wspaniale wyszedł. Zdaję sobie sprawę że nękają Cię teraz papierzyska więc wytrzymaj jeszcze troszkę i do miłego, a wakacje tuż tuż.
    Pozdrawiam najcieplej jak potrafię.

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu! Kapturki są prześliczne i misterne (nie mam pojęcia, jak je zrobiłaś!). I na dodatek cudnie komponują się z linią słoiczków!
    A przeróbka stoliczka jest bardzo udana.
    Trzymaj się i życzę sprawnego zakończenia papierków i roku szkolnego! Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kapturki prześliczne :) bardzo elegancko wyglądają teraz konfitury :) stolik fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie no to już normalnie znęcanie się nade mną !!! Te nakładki na konfiturki boskie !!!! a STOLICZEK MNIE ZŁAMAŁ !!!!! JAK TY TO ROBISZ !!!:))))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Anuś, te kapturki są obłędne i bossskie! a stoliczkowi dałaś drugie życie - po prostu "zmartwychwstał" :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Same cudności u Ciebie Aniu.Kapturki na dżemiki fantastyczne,breloczki superaśne, a stolik rewelacja.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu,Kapturki są rewelacyjne!! breloczki na pewno zachwycą tatusiów:) Stoliczek bardzo mi się podoba, aż zatęskniłam za decu (dawno już nie robiłam).
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. słoiczki wyglądają przepięknie:) a stolik cudny:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. Prześliczny mebelek stworzyłaś, razem z lusterkiem tworzą piękny komplet. A w kapturki zakochałam się................cuuudo!

    OdpowiedzUsuń
  21. Słoiczki słodkie, razem z konfiturą tworzą udany duet:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Odpływaj bezpiecznie, by w końcu powrócić :)
    Te kapturki bardzo ładnie wyglądają, oglądam pełna podziwu!

    OdpowiedzUsuń
  23. Kapturków szkoda na słoiczki, są cudowne.
    Zresztą jak wszystko co wychodzi spod twoich rączek :)
    Stoliczek uroczy.
    Pozdrawiam i do wakacji !!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Aniu zrobiłaś piękne kapturki szydełkowe!
    Podziwiam Twój romantyczny zakątek.

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudeńka, a słoiczki mają boskie ubranka,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Tatusiowie pewno będą zadowoleni z filcowych breloczków. Kapturki na słoiczkach ślicznie wyglądają, a Twoja "przeróbka" stolika jest urocza. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  27. ale piekne te kapturki na sloiczki :) bryloczki dla tatusi super :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Stolik jest super i pięknei zaaranżowany ,a kapturki na słoiczki mnie urzekły ,są cudne !Breloczki bardzo fajne ,takie na wesoło :))Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie się te słoiki prezentują. Ja też mam już dżemy truskawkowe zrobione ale moje tak ładnie nie wyglądają:) Breloczki tatowe super:) A bielony stoliczek naprawdę dobrze się prezentuje:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. czapeczki na przetwory świetna ozdoba!
    breloczki dla tatusiów fikuśne :)
    pierwszy reanimowany mebel żyje... oj żyje! więc chyba o to chodzi? bardzo fajne wcielenie mebla i jak się zgrywa z toaletką!

    OdpowiedzUsuń
  31. Czapeczki na słoiki cudne a z breloczkami to świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ty Aniu jestes wyjatkowa wiec nie mozesz byc wredna :) dziekuje za mile slowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to bywa czasami Aniu, że trzeba zniknąć w końcu życie rzeczywiste jest ważniejsze. Stolik wyszedł świetnie i cały kącik prezentuje się super a otoczki na słoiki są super aż szkoda chować do kredensu.

      Usuń
  33. A jak później pięknie się takie słoiczki w kapturkach prezentują na półce, wiem coś o tym:) Breloczki to fajny pomysł! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Przepiękne ukoronowanie zapasów konfitury.Genialny pomysł,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. super czapeczki na słoiczki!!!!!!!!!!!!!a stoliczek bombowy, dobrze ,że go przygarnęłąs i upiekszyłaś;-)))pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  36. Aniu ja u Ciebie pierwszy raz ale już wiem że będę zaglądać, czarodziejka z Ciebie :)Strasznie lubię takie coś z niczego przerobione z drugim życiem dla tego stolik mnie zauroczył o tych kapturkach na słoiczki nie wspominając są genialne, robię dżem truskawkowy w weekend bo mi smaku na taki domowy narobiłaś :)
    pozdrawiam
    Hanja

    OdpowiedzUsuń
  37. same pięności ... a ten stoliczek jest przeuroczy pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za każde dobre słowo pozostawione w moim Zaciszu:)))