Jak ten czas leci:(

Wzięliśmy się za remont Janka pokoju. Może remont to za dużo powiedziane, bo wszystkie zabiegi sprowadziły się do pomalowania ścian, przestawienia mebli i zmianie kilku dodatków. Jeszcze nie wszystko zrobione, ale co nieco mogę pokazać. Generalnie chodziło o to, żeby dziecięcy już nieco pokój zmienił się w siedzibę nastolatka:) Błękit ścian zastąpiliśmy ładną szarością. Dokupiliśmy narzutę z motywem Nowego Yorku, a na ścianie nad łóżkiem na kolorowych wieszakach zawiesiłam poduchy, o które można się oprzeć:)  w pokoju dominuje teraz kolor szary z żółtymi i czerwonymi dodatkami.

Janek bardzo chciał mieć w pokoju tablicę magnetyczną i drugą, jakąś do pisania. Zdecydowałam, że najlepiej będzie jak zrobimy mu dwa w jednym:) Teraz na kawałku ściany może przyczepiać magnesami karteczki i pisać kredą ważne rzeczy do zapamiętania (tak więc ze ściany "straszy" matematyka:)))

To na razie tyle z pokoju Jana. 

Sporo też dziej się w temacie świąt. Pokażę  kila drobiazgów, które przygotowuję do dekoracji świątecznych.  Nauczyłam się składać serwetki w takie piękne "róże" czy gwiazdki jak ktoś woli:) i teraz wykorzystuję je do różnych dekoracji.

Uszyłam też serduszka na choinkę:) A w Manufakturze cukierków kupiłam słodkości z motywami bożonarodzeniowymi. Ciekawe czy dotrwają do świąt?  Obawiam się, że będę musiała jeszcze raz odwiedzić ten sklep:))

A w moim sklepie ze starociami udało mi się kupić słodkiego reniferka (23 cm) za jedyne 3 złote:) To na razie tyle nowości. Przypominam moi kochani o trwającym mikołajkowym candy:) A teraz biegnę już zobaczyć co słychać u Was:) Wszystkiego dobrego na nadchodzący tydzień i pozdrawiam wyjątkowo cieplutko z racji nadchodzących ostrych mrozów,

Ania

Mikołajkowe candy

Kochani,

Wiem, że ostatnio Was zaniedbuję, ale tak jakoś mi się życie układa, że to co najbardziej lubię muszę zostawiać na koniec:( Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i będę mogła częściej do Was zaglądać, a przede wszystkim coś napisać ! Chcę Wam podziękować za to, że mimo wszystko do mnie zaglądacie i piszecie miłe słowa i  zapraszam wszystkich chętnych do zabawy:) Do wygrania mój mikołajkowy kot ze zdziwiona miną, uszyty jakiś czas temu:)

Jeśli się Wam spodobał i chcecie go przygarnąć bardzo proszę jest do wzięcia!

Zasady zabawy:

• zostawcie proszę wpis wyrażający chęć wzięcia udziału w candy:)
• zapraszam chętnych do grona obserwatorów:)
• miło mi będzie jeśli podlajkujecie mnie na facebooku:)
• umieśćcie banerek na swoim blogu, jeśli takowy posiadacie:)
• zabawa trwa do 6 grudnia :)))

Ja skończyłam pisać, a słoneczko tak pięknie zaświeciło i zaprasza mnie do pracy w ogrodzie:) 

Zmykam więc, bo dużo jeszcze mam do zrobienia. Czekam na wsze wpisy :))) 

Buziaki. Ania

Pierwsze próby z pisakami do tkanin

Na razie narysowałam nimi  na tkaninowych serduchach wzory wróżek, które może pamiętacie z moich akwarelowych karteczek:) Wyszły moim zdaniem całkiem sympatycznie:) A co Wy o nich myślicie?

Serducha-pocieszycielki małych dziewczęcych serduszek. Mięciutkie, wesołe i kolorowe:)))
Pozdrawiam cieplutko i słonecznego nadal tygodnia życzę:)
Buziaki. Ania